Nowo opublikowane badanie zespołu europejskich ekspertów pod kierunkiem Carlosa Bautisty przedstawia analizę programów wypłat odszkodowań i kosztów zapobiegania szkodom powodowanym przez duże drapieżniki w Europie. Każdego roku kraje europejskie płacą rolnikom prawie 30 milionów euro, aby zrekompensować szkody i straty ekonomiczne powodowane przez duże drapieżniki – są to np. odszkodowania za zabite przez wilki owce, czy za ule i rodziny pszczele zniszczone przez niedźwiedzie. Okazuje się, że większość z powyższej kwoty to kwoty wypłacane przez kraje bogatsze, a większość ze szkód wynika z drapieżnictwa niezabezpieczonego inwentarza żywego, co stanowi aż 68% całkowitych kosztów odszkodowań. Norwegia wypłaca najwięcej odszkodowań, bo aż ponad 12 milionów euro rocznie, by zrekompensować ataki drapieżników na wolno pasące się renifery i owce. Większość krajów corocznie rekompensuje straty ekonomiczne poniesione przez hodowców, ale tylko połowa z badanych krajów regularnie dofinansowuje różnego typu procedury i materiały zapobiegające szkodom. Większość kosztów różnego typu programów mających na celu zapobiegnie szkodom powodowanym przez duże drapieżniki przeznaczanych jest na restrukturyzację praktyk hodowlanych w krajach, w których reintrodukowano duże drapieżniki, czy tam gdzie następuje ich dynamiczna rekolonizacja, zwłaszcza na obszary, gdzie jeszcze niedawno możliwy był wolny wypas inwentarza. Tak jest np. w przypadku Francji, gdzie koszty zapobiegania szkodom mogą sięgać aż 10 mln EUR rocznie, a kwota ta obejmuje m.in. pensje pasterzy i koszty zakupu i opieki nad pasami pasterskimi. Jednak nawet tak znaczące inwestycje nie zawsze pozwalają na skuteczne zapobieganie szkodom, a co za tym idzie, bardzo rzadko są w stanie zmienić nastawienie hodowców i właścicieli inwentarza do dużych drapieżników.
Serdecznie polecamy artykuł https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0006320718314423?dgcid=coauthor